Paletka Revolution

Przychodzę do Was  z recenzją tej oto paletki. Dostałam ją na urodziny już jakiś czas temu i jestem bardzo zadowolona. Może dzięki mnie ktoś również się na nią zdecyduje. Zapraszam!

Bardzo mi się spodobały kolory, które tutaj mamy. Jest kilka jasnych i ciemnych. Typowe,  podstawowe kolory. Idealne na stworzenie czegoś na co dzień, do szkoły lub pracy, ale również na większe wyjścia. Wystarczy tylko troszkę dłużej posiedzieć, a na każdą okazję coś się z tego stworzy.

Cienie są bardzo dobrej jakości. Są bardzo napigmentowane co bardzo cenię. Są również bardzo trwałe. Makijaż, który zrobię rano trzyma się przez cały dzień i wieczorem kiedy wracam do domu wygląda prawie jak przez wyjściem.  Moje powieki są tłuste i większość  cieni zawsze mi się roluje. Tutaj niestety też tak jest, ale wystarczy, że położę jakąś bazę i wszystko wygląda idealnie.  Bardzo dobrze się nakładają i nie zlewają się w jedną wielką plamę tylko tworzą ładne przejścia .

Do paletki dołączony jest pędzelek jednak ja się przyzwyczaiłam do swoich i ten był mi zbędny. Bardzo dobre jest też opakowanie.  Wykonane z plastiku z góry z dużą szybką dzięki, której można zobaczyć wszystkie kolory. Jest to również duży plus, bo kiedy mamy kilka paletek bez otwierania możemy zobaczyć jak wygląda. Jest to bardzo pomocne szczególnie rano. Nie musimy tracić czasu na szukanie i otwieranie wszystkich, żeby znaleźć tamtą o której myślimy. Jest to bardzo pomocne. Wbrew pozorom całe opakowanie jest bardzo wytrzymałe. Pomimo kilku wypadków nadal wygląda bardzo dobrze, jedynie górne szkiełko się trochę porysowało, w przeciwieństwie do innych, w których pękło opakowanie jak i cienie które były w środku.

 I teraz tak w skrócie. Jestem bardzo zadowolona z tej paletki.  Cienie i całe opakowanie jest bardzo dobrze wykonane i polecam ją każdemu. Nie ważne czy początkujący czy zaawansowany. Myślę, że każdemu się spodoba.

A Wy mieliście kiedyś tę paletkę lub jakąś inną z tej firmy? Jak się u Was sprawdziła? :)