Nareszcie koniec matur, a więc najdłuższe wakacje życia. Tak "wakacje"... Podobno wtedy zwiedza się świat i spełnia swoje marzenia, a przynajmniej każdy myśli, że tak jest. Niestety, nie tak wygląda rzeczywistość. Większość z nas decyduje się na pracę, żeby trochę dorobić i odłożyć. Te 4 miesiące sprawiają, że większość maturzystów czegoś szuka. Niestety nasz wolny czas i chęci nie zawsze wystarczają. Sama wiem jak ważne jest doświadczenie, którego szukają pracodawcy. Już w tamte wakacje szukałam pracy i myślałam, że jeśli zostanę kelnerką to poznam fajnych ludzi i trochę przy okazji zarobię. Pochodzę z małej miejscowości więc nie miałam dużego wyboru. Wszędzie gdzie dzwoniłam i mówiłam Liceum i bez doświadczenia kończyłam rozmowę. Nikogo nie interesują osoby bez doświadczenia i jeśli jeszcze nie jest w szkole gastronomiczej to już w ogóle nie ma czego tutaj szukać. Cały czas słyszałam, że szukają kogoś innego, albo odezwą się później. Tak minęła połowa wakacji i w końcu jedna restauracja się odezwała. Nie pracowałam długo, ale to był dobry początek. Nauczyłam się na czym tak naprawdę polega ta praca. Teraz kiedy wysyłam CV i mam wpisane moje doświadczenie więcej miejsc chce mnie zatrudnić. Oczywiście nie każdy, bo przy wysłanych 30 CV tylko kilka zadzwoniło, ale zawsze to lepiej niż nic. To pokazuje jak ciężko znaleźć pracę dla osoby, która szuka jej pierwszy raz. I tutaj taka mała rada. Nie poddawajcie się. Wiadomo, że nie jest łatwo, ale na pewno znajdzie się miejsce, które chętnie przyjmie kogoś do przeszkolenia. Im więcej wyślecie zgłoszeń tym większe szanse, że ktoś się odezwie. Pamiętajcie, że nawet jeśli w tej pierwszej pracy będziecie tylko miesiąc zawsze jest to dobry początek na coś lepszego w przyszłości. A jeśli już jesteście zaproszeni na rozmowę możecie troszkę podkoloryzować, żeby bardzie przekonać do siebie pracodawce. Oczywiście nie możecie przesadzić np jeśli nie macie nic wspólnego z komputerami nie możecie powiedzieć, że od zawsze marzyliście o tej pracy i każdy wolny czas przeznaczacie na rozwijanie swojej pasji jaką są komputery, ale jeśli rzeczywiście lubicie coś robić w programach i myślicie, że to może być fajny początek możecie powiedzieć, że Was to interesuje, często to robicie w wolnym czasie i robiliście coś komuś po znajomości z wieloma sukcesami. Myślę, że nie jest duże naciągniecie i przy doborze odpowiednich słów możecie sobie pomóc. Jak to mówią trzeba sobie jakoś radzić. Więc do dzieła i powodzenia. :)
Moda i uroda
wtorek, 5 czerwca 2018
Jak znaleźć pracę dla początkujących?
Nareszcie koniec matur, a więc najdłuższe wakacje życia. Tak "wakacje"... Podobno wtedy zwiedza się świat i spełnia swoje marzenia, a przynajmniej każdy myśli, że tak jest. Niestety, nie tak wygląda rzeczywistość. Większość z nas decyduje się na pracę, żeby trochę dorobić i odłożyć. Te 4 miesiące sprawiają, że większość maturzystów czegoś szuka. Niestety nasz wolny czas i chęci nie zawsze wystarczają. Sama wiem jak ważne jest doświadczenie, którego szukają pracodawcy. Już w tamte wakacje szukałam pracy i myślałam, że jeśli zostanę kelnerką to poznam fajnych ludzi i trochę przy okazji zarobię. Pochodzę z małej miejscowości więc nie miałam dużego wyboru. Wszędzie gdzie dzwoniłam i mówiłam Liceum i bez doświadczenia kończyłam rozmowę. Nikogo nie interesują osoby bez doświadczenia i jeśli jeszcze nie jest w szkole gastronomiczej to już w ogóle nie ma czego tutaj szukać. Cały czas słyszałam, że szukają kogoś innego, albo odezwą się później. Tak minęła połowa wakacji i w końcu jedna restauracja się odezwała. Nie pracowałam długo, ale to był dobry początek. Nauczyłam się na czym tak naprawdę polega ta praca. Teraz kiedy wysyłam CV i mam wpisane moje doświadczenie więcej miejsc chce mnie zatrudnić. Oczywiście nie każdy, bo przy wysłanych 30 CV tylko kilka zadzwoniło, ale zawsze to lepiej niż nic. To pokazuje jak ciężko znaleźć pracę dla osoby, która szuka jej pierwszy raz. I tutaj taka mała rada. Nie poddawajcie się. Wiadomo, że nie jest łatwo, ale na pewno znajdzie się miejsce, które chętnie przyjmie kogoś do przeszkolenia. Im więcej wyślecie zgłoszeń tym większe szanse, że ktoś się odezwie. Pamiętajcie, że nawet jeśli w tej pierwszej pracy będziecie tylko miesiąc zawsze jest to dobry początek na coś lepszego w przyszłości. A jeśli już jesteście zaproszeni na rozmowę możecie troszkę podkoloryzować, żeby bardzie przekonać do siebie pracodawce. Oczywiście nie możecie przesadzić np jeśli nie macie nic wspólnego z komputerami nie możecie powiedzieć, że od zawsze marzyliście o tej pracy i każdy wolny czas przeznaczacie na rozwijanie swojej pasji jaką są komputery, ale jeśli rzeczywiście lubicie coś robić w programach i myślicie, że to może być fajny początek możecie powiedzieć, że Was to interesuje, często to robicie w wolnym czasie i robiliście coś komuś po znajomości z wieloma sukcesami. Myślę, że nie jest duże naciągniecie i przy doborze odpowiednich słów możecie sobie pomóc. Jak to mówią trzeba sobie jakoś radzić. Więc do dzieła i powodzenia. :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ech, moją pierwszą pracą było...sprzedawanie okularów przeciwsłonecznych - właśnie w te najdłuższe wakacje. Fajna praca;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Chyba się tam bardzo wynudziłaś :D no, ale od czegoś trzeba zacząć :D
UsuńPamiętam, że po maturze planowałam pójść do pracy, ale niczego nie mogłam znaleźć... Takie realia :D
OdpowiedzUsuńNo niestety :/
UsuńNiedługo mnie to czeka ;)
OdpowiedzUsuńNo niestety każdy musi to przeżyć :p
UsuńSzukanie pracy czy to z doświadczeniem czy bez to ciężka sprawa ☺
OdpowiedzUsuńPowodzenia ☺
Obserwuje ☺
Pozdrawiam
Lili
W sumie racja zawsze jest ciężko :/ no, ale damy radę! :D
Usuńszukanie pracy to praca sama w sobie
OdpowiedzUsuńtrochę racji w tym jest :))
Usuńpoczątki są trudne, to prawda... ja zaczęłam od ulotek, gdzie nie było w zasadzie nic wymagane :D później promocje i tak ciągnęłam kilka lat :D aż do końca studiów :D Teraz po studiach złożyłam w zasadzie 1 CV i się udało :D Także dużo zależy też od szczęścia :D
OdpowiedzUsuńCzyli naprawdę Ci się poszczęściło :D gratuluję :D
Usuńkochana pracy jest pełno jeśli nie jesteś wymagają i żadnej racy się nie boisz dostaniesz od ręki ;D
OdpowiedzUsuńCzasami moje chęci nie wystarczają :P
UsuńJa wlasnie rozmyslam nad zmiana :)
OdpowiedzUsuńPodobno zmiany są dobre :D a co chcesz zmienić i na co? :D
UsuńNajgorsze są początki, a jak już się coś ruszy to wówczas z doswiadczeniem zawsze łatwiej.
OdpowiedzUsuńPowodzenia i pozdrawiam :)
Zgadzam się w 100% i dziękuję :D
UsuńJa zaczełam pracować w wieku 16 lat jako hostessa- dorabiałam sobie weekendami, później przyszły kolejne prace od sezonowych po te poważniejsze. Warto z pewnościa poszukac jakiegos stażu ( nawet na krótko) kasa może mniejsza, ale jest szansa na zdobycie doświadzcenia. Po powrocie do Polski pomogł mi tez w pracy fakt, iz przez 5 lat mieszkałam i pracowałam w Londynie w róznych miejscach :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za radę :D i mam nadzieję, że Ty masz już tę wymarzoną pracę :D
UsuńZ tym szukaniem ciężka sprawa.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, ale od czegoś trzeba zacząć :)
UsuńTeż jestem po maturach, szukam pracy na kasie. I jak na razie brak mi innych pomysłów.
OdpowiedzUsuńJa też o tym myślałam a oprócz tego u mnie w grę wchodziła jeszcze gastronomia bo byłam kiedyś kelnerką :) ostatecznie chyba skończę w takim call centre :) myślę, że to będzie coś nowego i może mi się kiedyś przydać :) warto próbować nowych rzeczy, żeby zobaczyć co tak naprawdę wolisz robić :)
UsuńW dzisiejszych czasach ciężko znaleźć coś fajnego, konkurencja bardzo duża:) powodzenia:)
OdpowiedzUsuńNo niestety trzeba trochę poszukać :)) dziękuję :)
UsuńPowodzenia ;) najcudowniej jest znaleźć pracę połączoną z pasją;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, ale u mnie niestety nie jest to na razie możliwe :/ ale mam nadzieję, że kiedyś do tego dojdę :D
UsuńMoim zdaniem dla chcącego nic trudnego. Pochodzę z małego miasta i dla młodych jest sporo opcji - praca w jedenej z pizzerii, sprzedawanie warzyw na ryneczku czy sezonowo truskawek, nawet te głupie ulotki. Teraz mieszkam w Białymstoku i musze przyznać, że szukam pracy, ale tylko dlatego, że wybrzydzam :P Do lipca daję sobie czas na znalezienie czegoś fajnego, a jak nie to spożywczak albo własnie kelnerowanie. I rzeczywiście najdłuższe wakacje w życiu - bo na studia idę dopiero za rok:P
OdpowiedzUsuńBuziaki! x
http://coachingowe-prdlnie.blogspot.com/
Ooo Białystok w końcu ktoś ode mnie :D ja też chyba w tym roku za bardzo wybrzydzam :P ale mam nadzieję, że w końcu nam się uda :D
UsuńTeraz właśnie mam takie wakacje, pracę dorywczą znalazłam,ale i tak wkrótce wyjeżdżam na długie wakacje,więc będę musiała przerwać :D
OdpowiedzUsuńOoo wakacje :D a dokąd? :D
UsuńTak, w mniejszej miejscowości może być trudniej. W większym mieście jest mnóstwo sklepów i restauracji, które w sezonie urlopowym chętnie wezmą kogoś na zastepstwo. Ale trzeba uważać, bo niektórzy oszukują, zapraszają na dzień próbny, który trwa trzy dni bezpłatne i potem dziękują i biorą następnych i tak w kółko.
OdpowiedzUsuńNo niestety też się z tym spotkałam, że nie dostałam pieniędzy za dzień próbny chociaż było ustalone, że będzie wszystko wypłacone tylko w mniejszej cenie :/ nie niestety tera bardziej uważam, bo w wielu miejscach chcą wykorzystać osoby, które dopiero zaczynają i na niczym się nie znają :) moja pierwsza praca właśnie taka była i teraz przynajmniej wiem na czym to wszystko polega i nie jestem takim żółtodziobem w tym wszystkim :)prawda jest taka, że pracodawcy chcą jak najwięcej zarobić i jeśli trafi się ktoś kogo łatwo oszukać robią to :/ niestety :/
UsuńWakacje po maturze są najlepsze! Swoje miałam rok temu i chętnie bym się do nich cofnęła :)
OdpowiedzUsuńMój blog-klik
To co ciekawego wtedy robiłaś :D 4 miesiące to kupa czasu :D
UsuńBardzo ciekawie napisane. :)
OdpowiedzUsuńmatura za rok,
OdpowiedzUsuńcant wait..........
Niestety szybko zleci :/
UsuńJa zaczęłam sobie dorabiać w wieku 17 lat ale po skończeniu technikum nie wpisywałam tego w CV bo chciałam iść w całkiem innym kierunku. I fakt, że ciężko jest coś zdobyć bez doświadczenia ale w końcu zawsze się udaje :)
OdpowiedzUsuńMój blog - Klik
Jasne trzeba być cierpliwym :) a co teraz robisz? czemu nie chciałaś robić tego czego się uczyłaś? :P
UsuńDorabiałam na kasie (dlatego tego nie wpisywałam w CV) a po szkole chciałam właśnie robić coś w kierunku zawodu, którego się uczyłam (mechanik). Teraz jestem kontrolerem jakości :D
UsuńO kurcze super :D mam nadzieję, że jesteś zadowolona :D
UsuńNajłatwiej jest tak na prawdę dostać pracę przez znajomych, czasem kogoś polecą albo powiedzą do jakich firm nie powinno się składać :D
OdpowiedzUsuńU mnie niestety z moich znajomych ja jako pierwsza zaczęłam szukać pracy i to ja raczej mówiłam gdzie mogą iść, a gdzie lepiej nie zaczynać :P
UsuńThank you very much and I will definitely see your blog :)
OdpowiedzUsuńOj tak... zdobycie pracy bez doświadczenia to nie taka łatwa sprawa. Dlatego dobrze jest chwytać się czegokolwiek, nawet bezpłatnych staży - szczególnie, jeśli nadal jest się na utrzymaniu rodziców :D
OdpowiedzUsuńJa jestem daleko od rodziców i miałam pieniądze tylko na pierwszy miesiąc dalej trzeba sobie radzić samej :P
UsuńPo maturze chciałam sobie trochę dorobić, wiadomo jak każdy. Złożyłam cv do hipermarketu i... tak zostałam, pracuję tam już ponad dwa lata, w mojej pierwszej pracy :) ale strasznie się przywiązałam! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko myszko :*
w wolnej chwili zaprasza do siebie :)
To super że dobrze trafiłaś :D a nie myślałaś, żeby coś zmienić? :D
UsuńJa pracowałam w pracach sezonowych takich jak zbieranie wiśni borowek, ostatnio pracowałam na stoisku a niedawno w restauracji, wszystko dorywczo, ale chciałabym znalesc coabna dluzsza metę :)
OdpowiedzUsuńJa też próbowałam różnych rzeczy :) wiadomo, że jak jest się młodą osobą chce się spróbować czegoś nowego, bo potem nie będzie się miało odwagi czegoś zmieniać jeśli się przyzwyczaimy :D ale masz rację , po jakimś czasie chce się ustatkować :D
Usuńbardzo fajnie napisane <3
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńBardzo ciekawy post, zapewne wiele z nas młodych ludzi zastanawia się jak sobie poradzić z takimi sytuacjami jak szukanie pracy... :)
OdpowiedzUsuńhttp://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/06/pani-henryka-i-morderstwo-w-pensjonacie.html
Dodaję bloga do obserwowanych, oczekuję rewanżu.
Tak, wtedy chyba zaczyna się to "dorosłe życie" :P
Usuńhmm pierwsza praca.... inwentaryzacje po sklepach :D było śmiesznie ale męcząco :D
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej nie było trzeba chodzić na siłownie :D
UsuńDoświadczenie moim zdaniem jest najważniejsze. Ja swoją pierwszą pracę dostałam zupełnie przypadkiem, można powiedzieć, że dzięki dobrej koleżance. :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze jest gdzieś zacząć potem jakoś pójdzie :D
UsuńOoo a ja właśnie przeglądam oferty prac i aktualnie niczego nie widzę interesującego :/
OdpowiedzUsuńNa wakacje chciałbym sobie popracować by jakoś minimalnie obciążyć finansowo moich rodziców.
Z tym doświadczeniem nie jest ciężko, ale fakt bardzo dużo patrzy na to czy mamy je czy nie, a fakt faktem osobie która cały czas się uczy trudno o doświadczenie.
Masz racje ucząc się trudno jest pracować :/ ale jak to mówią najtrudniej jest zacząć potem już będzie tylko łatwiej :)
UsuńSzczerze mówiąc nigdy nie miałam problemów ze znalezieniem pracy, swoją pierwszą zaraz po maturze znalazłam chyba w tydzień i dzięki niej z przyjaciela zyskałam miłość życia:D hehe Pozdrawiam:*
OdpowiedzUsuńwww.windowtothebeauty.com
Ooo kurcze jaka szczęściara :D mam nadzieję, że tak zostanie do końca :D
UsuńOfert pracy jest dosyć sporo tylko czasem trudno się dostać :/ Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
OdpowiedzUsuńzgadzam się :D ale im więcej wyślemy CV tym większe prawdopodobieństwo, że się odezwą :D
UsuńOj ja też po skończeniu szkoły średniej miałam nie lada problem ze znalezieniem pracy. Mimo, że po ekonomiku, to zawsze słyszałam, że nie mam doświadczenia. Ale z czasem się udało i byłam z niej bardzo zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńno niestety bardzo często tak jest, ale nie można się zniechęcać :))
UsuńOd początku czas po maturach planowałam pracowicie, ale jestem z tego zadowolona, ze "zbierania doświadczenia" i jakiegoś zajęcia oczywiście :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
a co ciekawego robiłaś? :D
UsuńKiedy skończyłam szkołę zrobiłam sobie wakacje i od września szukałam pracy. Znalazłam pracę bez doświadczenia w kwiaciarni i to była bardzo przyjemna praca :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo chciałam iść do jakieś kwiaciarni, ale bałam się, że nie będę potrafiła zrobić jakiejś wiązanki, albo pomylę kwiaty :P
UsuńWolne po maturze to był najlepszy czas :)
OdpowiedzUsuńJa chcę zarobić w te wakacje, żeby za rok polecieć na wymarzone wakacje :D
UsuńMoja pierwsza praca to była praca w sklepie. Niestety były to czasy okropnych zarobków a o umowie mogło się tylko pomarzyć :/ Minusy mieszkania w małym mieście.
OdpowiedzUsuńMoja pierwsza praca też była za marne pieniądze i bez umowy :/ ale od czegoś było trzeba zacząć :)
Usuńciekawy wpis :) ja po maturze zrobiłam sobie wolne
OdpowiedzUsuńCzyli wakacje życia :D
UsuńJa mieszkam w kurorcie turyst. więc na 10 wyslanych cv 10 odpowiada nawet bez doświadczenia... rotacja olbrzymia...
OdpowiedzUsuńO kurcze zazdroszczę :D a jakie miasto? :))
UsuńMoja pierwsza praca po szkole (fryzjerskiej) to praca w salonie fyzjerskim :D także w swoim kierunku, ale zmieniłam po roku czasu ze względu na szefostwo i poszłam pracować do sklepu, co baaardzo miło wspominam ☺
OdpowiedzUsuńMnie zawsze interesowały te " szalone metamorfozy" :D a co teraz robisz? :D
UsuńZależy czy ludzie wybrzydzają z pracą czy nie :P
OdpowiedzUsuńhaha trochę prawdy w tym jest :P
UsuńSzukanie pracy to często ciężka robota...
OdpowiedzUsuńNiby jeszcze nie zaczęło się pracować, ale już się pracuje :P
UsuńHaha... a ja marzę o dłuższych wakacjach :)!!!
OdpowiedzUsuńPowodzenia w poszukiwaniach :)!!!
P.S. Dzięki za odwiedziny u mnie :)!!!
Dziękuję bardzo :d i mam nadzieję, że niedługo Ty też odpoczniesz :D
UsuńHi thank you :)) I will visit your blog :)
OdpowiedzUsuńJa po maturach miałam pracę marzeń.. pracowałam jako animatorka na Teneryfie przez 3 miesiące <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
www.nataliasiejka.pl (klik)
Ojeju nie dziwię się, że Ci się podobało :D a jak wpadłaś na taką ofertę? :D
UsuńPost bardzo motywuje i na pewno wielu osobą pomaga! Pozdrawiam (:
OdpowiedzUsuńMy blog.
Instagram.
Dziękuję bardzo :))
UsuńMyślę, że w następnym roku będę szukać pracy także pomocny post :D
OdpowiedzUsuńhttp://weruczyta.blogspot.com/
Więc powodzenia! :D
UsuńCzasem trudno jest znaleźć pracę, która by nam odpowiadała. Warto zacząć moim zdaniem od czegoś prostszego, bądź być na stażu aby się czegoś nauczyć ;* Super post, bardzo ciekawy ;*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
BLOG
INSTAGRAM
Dobry pomysł, ale patrząc z drugiej strony jeśli nasza pierwsza praca będzie wymagająca to potem każda inna będzie dużo łatwiejsza :D u mnie tak było :D
UsuńJa kończę 2 klasę liceum, ale dużo osób u nas w klasie już pracuje. Ja dawałam CV do kilku sklepów z ciuchami (w restauracjach wymagają książeczki, a to jednak duży koszt).
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM DO MNIE!
Mój blog
Mój kanał na Youtube
Mój instagram
Daily Dose of Beauty/SuzaneKate
U mnie nie szukali nigdzie do sklepów z ubraniami, więc nie wiem jak jest u nich, ale co do restauracji masz racje. Żeby zacząć pracować w gastronomi potrzebna jest książeczka, żeby mieli pewność, że jesteś zdrowa. :) Koszt też jest duży, ale kiedy już ją wyrobisz na pewno Ci się zwróci, więc warto :)
UsuńCzasami jest trudno znaleźć pracę ale trzeba próbować ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie :) kiedyś na pewno się uda :))
UsuńBez pracy nie jestem w stanie długo wytrzymać, pozdrawiam Adriana Style
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńPamiętam jak ja pierwszy raz szukałam pracy.. Tyle CV wysłanych a ile dzwoniłam.. Ciężko znaleźć pierwsza pracę bo przeważnie szukają z doświadczeniem :) pozdrawiam i zapraszam do siebie ❤
OdpowiedzUsuńHttp://wszystkodlamamicorek.blogspot.com
To prawda jest ciężko, ale kiedyś w końcu się uda :D
Usuń