Jakiś czas temu skończył mi się peeling do ciała, więc postanowiłam wypróbować coś innego. Kosmetyki z Bielendy zawsze lubiłam i myślałam, że tutaj również się nie zawiodę. Niestety tym razem byłam rozczarowana.
Zalety:
1. opakowanie-jak dla mnie jest idealne do peelingów, łatwo się otwiera i korzysta
2. zapach- po otwarciu od razu można wyczuć intensywny zapach cukierkowy, ale lekko sztuczny, co niektórym może przeszkadzać, ale dla mnie jest bardzo przyjemny
Wady:
1. konsystencja- peeling jest bardzo gęsty i suchy przez co trudno mi było go używać, drobinki są duże, więc osoby, które mają bardziej delikatną skórę na pewno go nie polubią
2. wydajność-łączy się z punktem, który jest wyżej, czyli bardzo szybko znika nie używałam go dużo, a już nie mam połowy
3. aplikacja-jest gęsty, więc trudno z jego aplikacją,część ląduje w wannie, oraz z czarnego koloru zmienia się na taki szary, który brudzi wodę
4 efekty- skóra jest lekko gładsza, ale jeśli nie zmyjemy go dokładnie zostaje tłusta
cena: ok 15 zł /280g
Bardzo się rozczarowałam tym produktem i na pewno nie kupię go ponownie. Przed stworzeniem tego postu przeczytałam kilka opinii innych osób, żeby zobaczyć czy nie tylko ja miałam z nim taki problem. Zdarzały się pozytywne komentarze, ale zdecydowana większość była negatywna. Jeśli jednak Wam pasuje to bardzo się cieszę. :)
Lubię tę serię:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tę serię węglową Bielendy :D
OdpowiedzUsuńMi też bardzo się podobała :))
UsuńSzkoda, że ten peeling się nie sprawdził, bo seria węglowa z Bielendy ogólnie jest bardzo fajna.
OdpowiedzUsuńOsobiście wolę konkretny opis wad i zalet.
Pozdrawiam.
www.tipsforyoungers.blogspot.com
Też uważam, że mają bardzo fajne produkty, ale widocznie zawsze musi trafić się coś gorszego ;)
Usuńdziękuję za opinię :)
oj nie, nie lubię peelingów gruboziarnistych.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis. Będę tutaj wracać z przyjemnością. :)
Obserwuję!
Dziękuję bardzo i zapraszam za jakiś czas :D
UsuńNie miałam jeszcze takiego peelingu.
OdpowiedzUsuńA masz może jakiś swój ulubiony? :)
UsuńChociaż takie wypunktowane wady i zalety są bardziej przejrzyste...to ja jednak wolę jak jest wszystko dokładnie opisane "ciągiem":)
OdpowiedzUsuńJa nie kupuję gotowych peelingów, wolę kawę:)
Rozumiem i dziękuję za Twoje zdanie :))
Usuńja chyba też w końcu zrobię taki domowy :)
Na pierwszy rzut oka wygląda na interesujący produkt. Szkoda jednak, że się nie sprawdził. :/
OdpowiedzUsuńMi właśnie na początku też się spodobał, ale jednak później zmieniłam zdanie :/ czas szukać dalej! :)
UsuńOgólnie bardzo lubię Bielendę, wiele kosmetyków od nich super się u mnie sprawdziło, ale ta seria mnie jakoś nigdy nie kusiła. Jak widać dobrze :D
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię ich produkty, ale tutaj chyba im nie wyszło :P
UsuńMi się podoba taki konkretny opis. Według mnie lepiej się czyta :) A jeśli chodzi o ten peeling to nie stosowałam i jakoś mnie nie zachęca. Ostatnio testuje peelingi kawowe i są spoko :)
OdpowiedzUsuńMój blog - Klik
Dziękuję bardzo i się cieszę, że jest ok :)) a nad peelingami kawowymi poważnie się zastanawiam i myślę, że niedługo spróbuję :D
UsuńMi się podoba to wypisanie zalet i wad :D Iii też często mam ten problem z peelingami że są za gęste jednak wtedy wystarczy wziąć na rękę i lekko rozrobić z wodą - dzięki temu peelingi, który niech lubiłam przez gęstość zaczęły być moimi ulubieńcami :D
OdpowiedzUsuńSuper, że jest ok :) a co do peelingu cieszę się, że znalazłaś swój sposób, ale u mnie nie działa :P jak dodam wodę to jeszcze bardziej mi się rozmywa i nic na mnie nie zostaje :P
UsuńZ tej serii bardzo lubię żel do mycia twarzy - jak na razie to mój faworyt. Tego peelingu jeszcze nie miałam, ale...myślę, że się jednak skuszę:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Ten żel też mi się spodobał :)) a co do peelingu u mnie się nie sprawdził, ale mam nadzieje, że Ty będziesz zadowolona :))
UsuńCiekawa byłam tego peelingu, ale ewidentnie nie dla mnie... Lubię mocne zdzierki, po których mam efekt wow :)
OdpowiedzUsuńJa też :D masz może jakiś do polecenia? :D
UsuńCały wpis jest ok ☺
OdpowiedzUsuńJa również bardzo lubię kosmetyki Bielendy Z tej czarnej węglowej serii.
Miałam żel i maskę i z obydwóch byłam zadowolona tylko maska budziła i widzę że z peelingiem jest tak samo 😯
Pozdrawiam
Lili
Ciszę się, że jest ok :)) żel bardzo fajnie mi się sprawdził i dużo osób go polecało :) a dlaczego nie spróbowałaś jeszcze peelingu? :P
UsuńPeelingu jeszcze nie miałam, ale za to chwalę sobie inne produkty z tej serii. Maski są super. :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńMYślę, że nawet ze skórą tłustą do ciała by się nadał :)
OdpowiedzUsuńWarto próbować :)
UsuńDobrze że zrobiłaś podział na wady i zalety. Peelingi używam fajnie że wiem że ten nie jest najlepszy mimo że lubię kosmetyki z tej firmy.Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńSuper, że Ci się podoba :) ja też lubię, ale niestety ten się nie sprawdził :/
UsuńJa nie przepadam za produktami tej marki, ale może przypadek, że nigdy nie mogłam trafić ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
To chyba jakiś znak :P
UsuńZdecydowanie będę go omijać! :(
OdpowiedzUsuńNiestety to chyba najlepsza opcja :/
UsuńSzkoda że się nie sprawdził:) podoba mi się wpis, konkretnie i na temat:*
OdpowiedzUsuńTak szkoda :/ i dziękuję bardzo :))
UsuńLubię produkty Bielendy :)
OdpowiedzUsuńJa też! :)
Usuńsuper jest ten peeling !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
stay-possitive.blogspot.com
Cieszę się, że się sprawdził :)
UsuńW tym roku kosmetyki z węglem robią furorę ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się każdy chce je mieć :)
UsuńSzkoda, że ten peeling ma tyle wad. Ja lubię peelingi więc z ciekawości bym go poznała. Tej serii jeszcze nie znam.
OdpowiedzUsuńMoże akurat u Ciebie się sprawdzi :) trzymam kciuki :)
UsuńSuper wpis naoewno skorzystam szukalam takiego produktu czekam na kolejne Twoje wpisy i ciekawostki.W wolnej chwili zapraszam do siebie bedzie mi milo jesli zostawisz jakis slad:modnybuziaczek177.blogspot.com.
OdpowiedzUsuńSuper :))
UsuńFajny ma kolorek. Lubię kosmetyki tej marki :)
OdpowiedzUsuńNiestety po wyjęcia z opakowania robi się taki brzydki szary :/
UsuńHello,
OdpowiedzUsuńOh, lovely !
Sarah, http://www.sarahmodeee.fr/
Thank You :)
Usuńszkoda, że się nie sprawdził, a recenzja w takiej formie jak najbardziej ok:)
OdpowiedzUsuńTeż mi trochę przykro :/ i dziękuję :))
UsuńLubie maseczki ale jeśli nie polecasz to chyba jednak się nie skuszę. :)
OdpowiedzUsuńRecenzją bardzo interesująco napisane :)
U mnie akurat się nie sprawdziła :/
Usuńdziękuję :))
O produkcie słyszałam dobre jak i negatywne opinie :/
OdpowiedzUsuńRaczej nie skuszę się na zakup. Pozdrawiam ♥
wy-stardoll.blogspot.com
U jednych się sprawdzi u innych nie :)
UsuńA może wypróbujesz peeling kawowy? Nie wymaga latania do drogerii :)
OdpowiedzUsuńPodział na wady i zalety jest przejrzysty i lekko się czyta taką recenzję :)
Właśnie bardzo poważnie się nad nim zastanawiam :D ale muszę poszukać jakiegoś dobrego przepisu, bo wszędzie jest strasznie dużo modyfikacji :P a masz może jakiś sprawdzony? :P
Usuńi dziękuję bardzo :))
Szkoda, że się nie sprawdził. Lubię peelingi gruboziarniste, więc jestem w stanie dać mu szansę :)
OdpowiedzUsuńMoże akurat u Ciebie się sprawdzi :D
UsuńW sumie zastanawiam się nad jego kupnem
OdpowiedzUsuńMożesz spróbować :)
UsuńNie miałam go, ale będę pamiętać, że nie sprawdza się.
OdpowiedzUsuńJa go nie polubiłam :)
Usuńaaa to szkoda, bo bardzo lubię produkty z Bielendy ;)
OdpowiedzUsuńBlog x Facebook x Instagram x Bloglovin
Ja też, ale tym razem nie przypadł mi do gustu :)
UsuńJak dla mnie post z recenzją - super! :D A co do peelingów, jaki w takim razie polecasz najbardziej?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
https://szwatka.blogspot.com/
Super :D z peelingami ze sklepu to dopiero początek, więc na razie nie mam jakiegoś ulubieńca :P
UsuńBardzo lubię peelingi naturalne i nie planuję wracać do tych syntetycznych. Widzę, że ten ma w składzie sól, za którą nie przepadam. Nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńA masz jakiś do polecenia? :)
UsuńSzkoda, bo maseczki sprawdzily sie u mnie rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńInne rzeczy też mi bardzo pasowały :))
UsuńUwielbiam peelingi a tego nie próbowałam, wyglada całkiem fajnie więc tym barzdiej szkoda ,że Cię rozczarował :-)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ładnie to prawda :P
UsuńDodałabym jeszcze kilka ogólnych słów wstępu - może standardowo co pisze o danym produkcie producent? ;-) poza tym jak dla mnie wszystko w porządku :-)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w tworzeniu nowej serii na blogu!
W wolnej chwili zapraszam do mnie :-)
https://in-handmade-dress.blogspot.com/
Dziękuję za radę i w następnym poście już będzie coś takiego :D
Usuńjuż myslalam, ze to kolejna fajna propozycja od Bielendy, a tu niestety rozczarowanie
OdpowiedzUsuńNo niestety :/
UsuńMi na pewno zapach by nie odpowiadał, bo wąchałam szampon z tej serii i dla mnie za słodki.
OdpowiedzUsuńTen zapach jest bardzo specyficzny i wiem, że dla wielu osób by się nie spodobał, ale dla mnie jest super :D
Usuńnie miałam okazji jeszcze próbować.
OdpowiedzUsuńSandicious
A masz jakiś swój do polecenia? :)
UsuńBędę wiedziała, żeby go omijać :)
OdpowiedzUsuńMasz rację :))
UsuńZ pewnością po niego nie sięgnę... Chociaż muszę przyznać, że zapachu jestem ciekawa :D
OdpowiedzUsuńZapach jak dla mnie jest cudowny :D
UsuńNie spodziewałam się takiej słabizny po Bielendzie :P
OdpowiedzUsuńJa też byłam bardzo zawiedziona. :/
UsuńLubię peelingi :)
OdpowiedzUsuńNie miałam do czynienia z tym peelingiem :(
OdpowiedzUsuńBLOG
YOUTUBE
Ten peeling jest na prawdę fajny, co jakiś czas używam.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńشركة نقل عفش بالدمام
شركة المثالي سوبر للخدمات المنزلية
شركة الكشف عن تسرب الحمامات الظهران